W wielu systemach para służy do nawilżania pomieszczeń do uprawy. To dobre rozwiązanie, aby utrzymać odpowiedni klimat w pomieszczeniach do uprawy, ale po prostu kontrolować ilość pary wpływającej do pokoju do uprawy. Pozwól mi wyjaśnić, co mam przez to na myśli.

Zwłaszcza w chwili tuż po ochłodzeniu dostajemy dużo pary do pomieszczeń hodowlanych w celu uzyskania wilgotności, aby utrzymać właściwy, ustawiony poziom wilgotności. Zapewnia to również znacznie więcej ciepła w pomieszczeniu, a zwłaszcza w okresie letnim, co spowoduje dodatkowe zapotrzebowanie na chłodzenie. Po pewnym czasie zobaczysz w komputerze, że nie tylko zawór pary będzie się nadal otwierał, ale także chłodzenie, jeden wprowadzi wilgoć, drugi obniży ją. Rezultatem jest utrata energii, a nie przyjemny klimat w pomieszczeniu z poziomem wilgotności względnej wahającym się od bardzo wysokiej do zbyt niskiej z powodu dużej ilości pary zużywanej przez jednostkę klimatyzacji. Będzie lepiej widoczny pod poduszkami powietrznymi, z których wydobywa się para, a wilgotność względna na rosnącej powierzchni będzie wyższa. Grzybnia będzie tam nadal rosła, jeśli porównasz ją z resztą pokoju, a w tych miejscach wyrosnie mniej szpilek.

Po prostu zwilżając podłogę przez pierwsze 3 dni po ochłodzeniu, możesz zminimalizować parę, wprowadzając dodatkową wilgoć do mokrych podłóg. W razie potrzeby możesz to zrobić 3 razy dziennie. Obserwuj zapotrzebowanie pary w swoim komputerze klimatycznym, który powie ci, czy musisz zmoczyć podłogę.

Erik de Groot
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.